Zaginiony Księgarz Z Hongkongu W Chińskiej Telewizji W łzawym Spowiedzi

2023 Autor: Luccile Osborne | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-08-25 13:39

Jeden z pięciu zaginionych księgarzy z Hongkongu pojawił się w chińskiej telewizji, ze spłukanym zeznaniem, twierdząc, że dobrowolnie oddał się na policję za wcześniejsze skazanie za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.

Gui Minhai, który zaginął w październiku 2015 r., Był w niedzielnym obszernym odcinku informacyjnym, w którym omawiano szczegóły wypadku z kierowcą w 2003 r., Który zakończył życie studentki uniwersytetu.

Zobacz także: Dlaczego zaginieni księgarze w Hongkongu budzą obawy przed represjami na kontynencie

Gui jest jedną z pięciu zaginionych osób związanych z wydawcą z Hongkongu Mighty Current, który specjalizuje się w plotkarskich książkach na temat skandali politycznych z udziałem przywódców komunistycznych Chin i innych drażliwych tematów, które są zakazane na kontynencie.

Zniknięcie jego i jego kolegów wywołało spekulacje, że zostali porwani przez władze kontynentalne, które były niezadowolone z pracy firmy. Gui jest współwłaścicielem Mighty Current.

W niedzielnym programie Gui, który jest naturalizowanym obywatelem Szwecji, ze łzami w oczach powiedział, że ucieka przez ostatnie 12 lat, i opuścił Chiny, gdy był na dwa lata w zawieszeniu. „Bałam się” - powiedział, wyjaśniając, dlaczego uciekł.

Dodał, że jego poczucie winy za zabicie studenta rosło z dnia na dzień i żałuje, że uciekł z kraju. Powiedział, że boi się wrócić do kraju, w wyniku czego nie mógł pożegnać się z ojcem, który zmarł w 2015 roku na raka.

Jego matka jest teraz chora, a on chce ją zobaczyć, powiedział.

Powiedział, że był „bez kraju, bez rodziny, bez wspólnoty” za granicą, dodając, że nie był w stanie „znaleźć pokoju”.

W segmencie wiadomości znalazła się także rodzina zmarłego, który zabrał CCTV do pokoju, który dla niej był świątynią. „Nigdy nie przestanę o niej myśleć aż do dnia mojej śmierci” - powiedziała przez łzy jej matka.

Gui dodaje, że oddanie się było „jego wyborem i nie dotyczy nikogo innego”. Błagał także zagraniczne media o uszanowanie jego decyzji o załatwieniu spraw prywatnych.

W tle protestu po zniknięciu piątki ktoś trzyma plakat z wizerunkiem Guiego:

Obawy Hongkongu przed uciskiem kontynentu

Kiedy Gui nie wrócił z wakacji w Tajlandii, jego przyjaciele bali się, że został porwany z powodów politycznych przez chińskich agentów i przemycony do Chin.

Ostatnia osoba, która zaginęła, główny redaktor Mighty Current, Lee Bo, jest obywatelką brytyjską. Jego żona złożyła raport o zaginięciu po jego zniknięciu, a ambasada brytyjska w Pekinie poprosiła o informacje z Chin.

Ale około tygodnia później jego żona wycofała swój raport, mówiąc, że zadzwonił z numeru z Shenzhen, głównego miasta w sąsiedztwie do Hongkongu. Jego żona była później niedostępna dla dalszych komentarzy dla mediów.

Tysiące w Hongkongu pojawiły się na wiecach protestujących przeciwko zaginionym księgarniom. Wielu z byłej kolonii brytyjskiej obawia się, że Chiny powoli rezygnują ze swojej obietnicy poszanowania autonomii Hongkongu i wysokiego poziomu wolności prasy obiecanych przez zasadę rządu „jeden kraj, dwa systemy”.

Ta kreskówka została opublikowana w gazetach w Hongkongu po zniknięciu Lee, tydzień temu:

Dodatkowe informacje od Associated Press.