Logo pl.techoscience.com

Protesty W Hongkongu Nasilają Się, Gdy Policja Używa Sprayu Do Pieprzu, Węży Wodnych

Protesty W Hongkongu Nasilają Się, Gdy Policja Używa Sprayu Do Pieprzu, Węży Wodnych
Protesty W Hongkongu Nasilają Się, Gdy Policja Używa Sprayu Do Pieprzu, Węży Wodnych

Wideo: Protesty W Hongkongu Nasilają Się, Gdy Policja Używa Sprayu Do Pieprzu, Węży Wodnych

Wideo: Protesty W Hongkongu Nasilają Się, Gdy Policja Używa Sprayu Do Pieprzu, Węży Wodnych
Wideo: WALKA Z POLICJĄ - STRAJK W HONG KONGU !!! ODCINEK SPECJALNY!!! 2023, Może
Anonim

Protestanci demokracji starli się z policją we wczesny poniedziałek, próbując otoczyć siedzibę rządu w Hongkongu, wzmagając ruch na rzecz prawdziwych reform demokratycznych po tym, jak spędzili ponad dwa miesiące na ulicach miasta.

Powtarzające się sceny, które stały się znane od początku ruchu pod koniec września, protestujący niosący parasole - które stały się symbolami ruchu prodemokratycznego - walczyli z policją uzbrojoną w spray pieprzowy, pałki i tarcze zamieszek, próbując oczyścić drogi wokół rządu Budynki.

Zobacz także: 32 wizjonerów, których straciliśmy w 2014 roku

Węże wodne były również używane przez policję, aby wywołać dyskomfort w tłumie i zmusić ich do opuszczenia okolicy, jak potwierdziła policja w South China Morning Post.

W innych częściach głównego miejsca Admiralicji protestujący zaczęli ustawiać barykady na schodach ruchomych i klatkach schodowych, aby utrudnić postęp policji. Gdy tysiące protestujących pozostało na ulicach do rana, policja monitorowała tłumy za pośrednictwem wiaduktów nad placem, a niektóre donosiły, że władze wyśmiewają protestujących poniżej.

Po tym, jak liderzy studentów powiedzieli niedzielnemu wieczorowi tłumowi gromadzącemu się na głównym placu protestacyjnym przed siedzibą rządu, że eskalują kampanię, setki protestujących przepchnęły się przez linie policyjne po drugiej stronie kompleksu z miejsca protestu. Zablokowali ruch na głównej drodze, ale barykady policyjne zatrzymały je przed boczną drogą do biura dyrektora naczelnego Leunga Chun-Yinga.

Protestujący, wielu w maskach chirurgicznych, twardych czapkach i okularach ochronnych i skandujących „Chcę prawdziwej demokracji”, powiedzieli, że chcą zająć drogę, aby Leung i inni urzędnicy państwowi nie mogli dostać się rano do pracy.

W pewnym momencie policja zaatakowała tłum, agresywnie odpychając demonstrantów sprayem pieprzu i pałkami, po tym jak niektórzy protestujący zaczęli obrzucać ich butelkami z wodą i innymi przedmiotami. Później wycofali się, pozwalając demonstrantom ponownie zająć drogę.

O 7 rano rządowa notatka ostrzegła pracowników, że biura zostaną tymczasowo zamknięte z powodu zamieszek.

Nadinspektor policji Tsui Wai-hung powiedział, że 40 protestujących zostało aresztowanych, dodając, że władze nie pozwolą, aby droga, główna arteria, pozostała zablokowana. „Otworzymy tę drogę” - powiedział dziennikarzom.

Do rana obszary takie jak Tamar Park, w pobliżu budynków rządowych, były pełne śmieci, a policja zaczęła przenosić puste namioty na centralne miejsce. Według świadków ruch znów płynął na Lung Wo Road.

Protestujący powiedzieli, że podejmują działania w celu wymuszenia odpowiedzi od rządu Hongkongu, który dołożył niewielkich starań, aby odpowiedzieć na ich żądania, aby zepsuć plan chińskich przywódców komunistycznych, aby wykorzystać panel przyjaznych Pekinowi elit do sprawdzenia kandydatów na przywódcę Hongkongu w inauguracyjne wybory w 2017 r.

„Celem akcji było sparaliżowanie działalności rządu” - powiedział Alex Chow, sekretarz generalny Federacji Studentów Hongkongu. „Rząd utknął w martwym punkcie… i uważamy, że musimy skoncentrować presję na centrali rządowej, symbolu władzy rządu”.

Federacja jest jedną z dwóch grup studenckich, które odegrały ważną rolę w organizacji ruchu protestacyjnego w byłej kolonii brytyjskiej.

„Naprawdę chcę odbyć prawdziwe wybory do Hongkongu, ponieważ nie chcę, aby chiński rząd kontrolował nas, nasze umysły, cokolwiek” - powiedział 21-letni protestujący Ernie Kwok, pracownik utrzymania ruchu i student niestacjonarny.

W ubiegłym tygodniu władze przeprowadziły agresywną operację, aby usunąć obóz protestacyjny na ruchliwych ulicach zatłoczonej dzielnicy Hongkong Mong Kong, jednej z trzech stref protestacyjnych wokół półautonomicznego miasta.

W Wielkiej Brytanii komisja prawodawcza powiedziała, że ambasada chińska ostrzegła, że jej członkowie odmówią wjazdu, jeśli spróbują kontynuować wizytę w Hongkongu w ramach dochodzenia w sprawie stosunków miasta z Wielką Brytanią od momentu przekazania suwerenności Chiny w 1997 r.

Richard Ottaway, przewodniczący parlamentarnej komisji spraw zagranicznych, powiedział, że chińskie władze działały „jawnie konfrontacyjnie”. Powiedział, że będzie szukał nadzwyczajnej debaty parlamentarnej na temat rozwoju.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych nazwało chińskie przesłanie ustawodawcom „godnym ubolewania” i stwierdziło, że wyraziło swoje stanowisko stronie chińskiej „na najwyższych szczeblach”.

Dodatkowe raportowanie przez Mashable

Popularny według tematu